Czas wakacji to dla wszystkich czas wyjazdów na wypoczynek. Dla harcerzy to czas nie tylko wypoczynku ale także podsumowania swych dokonań indywidualnych i każdej harcerskiej drużyny.
Już po raz kolejny w wakacje w dniach 03.07.2011 – 16.07.2011r odbył się obóz harcerski.
Harcerski Ośrodek ZHP „Watra” im. hm. Gerarda Linke w Nekli posiada wystarczający potencjał aby w sposób samodzielny organizować swe wyjazdy. W tym roku na obóz wyjechały drużyny harcerskie i zuchowe, łącznie 45 osób. Nad bezpieczeństwem wszystkich uczestników czuwała wykwalifikowana kadra instruktorska: komendant obozu Zdzisław Pawlak, instruktorzy: Hanna Stachowiak i Rafał Dębicki oraz kadra młodzieżowa: Marta Tądrowska, Kamila Adamczewska i Magdalena Samelak.
Tegoroczny obóz zorganizowany był w pięknie położonej stanicy w miejscowości Wilcze koło Wolsztyna nad jeziorem Wilcze należącej do Hufca Wałbrzych, z dala od wielkich kurortów i skupisk turystów, w otoczeniu lasu sosnowego. Nasi harcerze rozbili swój obóz wraz z innymi podobozami, które w tym czasie zjechały w to niezwykłe miejsce. Wraz z nami na stanicy obozowali harcerze z Wałbrzycha i Krotoszyna
Nasz obóz to niemal bezustanne zajęcia programowe i profilaktyczne w oparciu o Prawo Harcerskie. Nie ma czasu na nudę. Na program obozu składały sie różnorodne zajęcia harcerskie jak pionierka obozowa, biegi i zabawy terenowe, apele oraz ogniska. Poszczególne zastępy zdobywały punkty za pełnione codziennie funkcje. Było również wiele gier i konkursów, w których harcerze chętnie uczestniczyli.
W ciepłe dni korzystaliśmy z kąpieli w jeziorze pod czujnym okiem ratownika.
Podczas obozu, pod osłoną nocy w szczególnej scenerii zuchy składały Obietnicę Zucha: "Obiecuję być dobrym zuchem, zawsze przestrzegać prawa zucha". Obietnica zuchowa jest świętem gromady zuchowej. Obietnicę zuch składa na ręce instruktora. Po jej złożeniu zostaje przypięty znaczek zucha, który ma za zadanie przypominać zuchowi o złożonej obietnicy.
Harcerze natomiast składali Przyrzeczenie Harcerskie - jest ono chyba najważniejszym momentem w życiu każdego harcerza. Stanowi zatem niezapomniane i głębokie przeżycie, które wiąże go zarówno z drużyną jak i całą organizacja harcerską. Jest również potwierdzeniem przyjęcia określonych przez Prawo Harcerskie norm postępowania, od tego bowiem momentu jego przestrzeganie staje się sprawą honoru. Jest to początek obranej drogi ku trudom, wymaganiom, ku postanowieniom nie zawsze wygodnym, ku doskonałości i ideałom... Trudno oddać atmosferę tej chwili. Chyba każdy harcerz czy harcerka pamięta tę chwilę do końca życia i nie tylko dlatego, że otrzymuje wtedy krzyż, ale także dlatego, że było to uroczyste, głębokie przeżycie w gronie przyjaciół, w specjalnym miejscu, o niezwykłym czasie...
Obok zajęć typowo harcerskich na terenie samej bazy i wędrówek po najbliższej okolicy organizowaliśmy również wycieczki w miejsca bardziej odległe. W tym roku byliśmy w Gostyniu na pokazie militarnym, w Świebodzinie - tam zobaczyliśmy największy na świecie Pomnik Chrystusa Króla, w Jaromierzu Starym odwiedziliśmy wioskę indiańską, dwukrotnie odwiedziliśmy też Aquapark we Wolsztynie. Wszystkie dalsze wycieczki mogliśmy zrealizować dzięki wsparciu i pomocy Burmistrza Miasta i Gminy Nekla pana K. Balickiego i uprzejmości pana kierowcy J. Szczepańskiego – W tym roku bowiem autobus gminny nie tylko zawiózł nas na obóz, ale był z nami przez cały czas wypoczynku do naszej „wycieczkowej” dyspozycji. Dziękujemy mocno za wsparcie i pomoc.
Każdy obóz jest dla harcerza niezwykły i niezapomniany. Także wspomnienia tego obozu będą nam towarzyszyć przez cały rok i pomogą nam dobrze przygotować się na przyszłe wakacje.
Z harcerskim pozdrowieniem CZUWAJ!
Hanna Stachowiak