Pielgrzymka to czas drogi, która przedstawia chrześcijan idących do Boga.
Właśnie taką drogę wyznaczyli sobie parafianie z kościoła p.w. św. Andrzeja Apostoła w Nekli, którzy tradycyjnie w ostatnią niedzielę sierpnia pobłogosławieni przez proboszcza naszej parafii, Wojciecha Schejna i odprowadzeni przez niego i księdza wikariusza, Przemysława Malawy do krzyża przy ul. Dworcowej, wyruszyli do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia do Grodziszcza. Dwugodzinny marsz z modlitwą i pieśniami maryjnymi upłynął pielgrzymom bardzo szybko. Po krótkim odpoczynku przy kościele p. w Wniebowzięcia NMP w Gieczu udaliśmy się do bramy wejściowej na tern Sanktuarium. Tam zostaliśmy serdecznie przywitani przez proboszcz miejscowej świątyni, księdza kanonika Zbigniewa Nowaczewskiego. Udaliśmy się do odnowionej, zabytkowej, drewnianej świątyni, gdzie w ołtarzu głównym w tym kościółku p.w. św. Jana Chrzciciela przed kopią (oryginał został zniszczony podczas II woj. światowej) Cudownego Obrazu Matki Boskiej Pocieszenia prosili o łaski zdrowia dla siebie i swoich bliskich. Mszy św. w intencji nekielskich parafian przewodniczył ks. Adrian Bączyński, kapelan szpitalny z Poznania.
Trwający do dziś zwyczaj corocznej pielgrzymki mieszkańców Nekli do Cudownego Obrazu sięga XIX stulecia. Wówczas to, modlitwa u stóp maryjnego wizerunku wyprosiła łaskę ocalenia od śmierci epidemii, jaka nawiedziła Neklę w czerwcu 1831 r.
A po zakończonej mszy św., wszyscy ruszyli po piernika odpustowego. Nie zabrakło mężczyzn którzy wybrankom swojego serca kupili pierścionek z czerwonym oczkiem.
W tegorocznej pielgrzymce uczestniczyło 282 pielgrzymów.
Przemysław Szalaty